Wystawa dzieł Grażyny Kost-Dratwy i Izabeli Koch „HORYZONTY” to dramatyczne, niejako równoległe wołanie o odpowiedzialność za przestrzeń człowieczą – zarówno duchową, jak i tę, której na imię Natura. Tytułowe „horyzonty” to przecież to, co dostrzegamy, spoglądając w dal, za siebie, a także w przeszłość. To również perspektywa, która roztacza się przed nami.

Polifoniczność ekspozycji Grażyny Kost-Dratwy i Izabeli Koch wyraża się nie tylko w spójnej formule scenariusza, realizowanego w technikach właściwych każdej z artystek. Prowadzona dwugłosowo – by pozostać przy muzycznych skojarzeniach – plastyczna melodyka układu dzieł, które ze sobą korespondują, prowadzi do finału pełnego nadziei: że ludzkość ocknie się z amoku samozagłady, dostrzeże niebezpieczeństwa i nie podda się, jak pisał – cytowany przez artystki – Edward Stachura:
„To nic / To nic / To nic / Dopóki sił / Będę szedł / Będę biegł / Nie dam się.”

Kost-Dratwa idzie i biegnie w obrazach 2D, bogatych fakturowo, oraz w specyficznych „rzeźb-o-brazach”, gdzie z powierzchni płótna dramatycznie wydobywają się dłonie – raz groźne, raz błagalne.

Koch proponuje dwuwymiarową głębię, „3D z 2D”, kierując percepcję odbiorcy na to, co metaforycznie kryje się za płótnem i co rozpościera się przed nim. Grażyna i Iza tworzą polifonię głębokiego, humanistycznego przesłania.

Tę niezwykłą wystawę można zwiedzać do 25 października w Galerii Czarnej MOK „Centrum”, gdzie o godzinie 16:00 odbędzie się finisaż.